Mentee

Aleksandra Stanek-Kowalczyk

PwC, CSR Manager

Kariera: Jestem menadżerem w zespole ds. zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialnego biznesu w PwC, gdzie pracuję od 2009 roku. Odpowiadam za projekty strategiczne, projekty dotyczące raportowania społecznego i często za „projekty specjalne”, np. koordynowałam projekt opracowania i wydania raportu „wizja zrównoważonego rozwoju dla polskiego biznesu 2050”.

Moja droga do korporacji była dość kręta, ponieważ wcześniej pracowałam w Forum Odpowiedzialnego Biznesu, zarządzając Programem Partnerstwa, czyli programem skierowanym do partnerów biznesowych Forum. Wcześniej byłam przez dwa pracownikiem naukowo dydaktycznym.

Pochodzę z Krakowa, ale od kilku lat mieszkam w Warszawie, gdzie jest nie tylko moja praca, ale też mój mąż.

Dlaczego VVPL? Brałam udział w drugiej edycji programu. Miałam nadzieję, na dużą dawkę inspiracji, motywacji i wiedzy, zarówno od prowadzących zajęcia, mojej mentorki, jak i pozostałych uczestniczek. Co mi dał program?Dał mi dużo inspiracji, trochę wiary w siebie, ale przede wszystkim dał mi wszystkie te kobiety, które spotkałam w programie, na które wiem, że mogę liczyć.Vital Voices to dla mnie głos kobiet, ale żywy, czyli słyszany poprzez pryzmat działań podejmowanych przez kobiety. Kobiety uczestniczące w tym programie, zarówno w rolach mentee jak i mentorek nie opowiadają jak być liderką i kim jest liderka – one to pokazują swoją karierą i efektami swoich działań.

Moją Menotką była Sonia Wędrychowicz-Horbatowska

Sektor finansowy, w którym pracuje Sonia jest sektorem bardzo wymagającym, w którym nie ma wielu kobiet, zwłaszcza na tak wysokich stanowiskach jak Sonia.  Dlatego możliwość spotkania z nią i porozmawiania o jej drodze kariery, wyzwaniach, które napotkała na drodze, ale też możliwość obserwowania jej w codziennej pracy, z zespołem, to było dla mnie bardzo cenne doświadczenie, które pozwoliło mi różne rzeczy sobie uświadomić, poukładać, albo po prostu nazwać.

Myślę, że spotkania z Sonią nie tyle zmieniły, co potwierdziły kilka myśli, opartych dotychczas na intuicyjnych domysłach. To dla mnie bardzo ważne. Bo potwierdziło mi, że idę w tę stronę, w którą chcę i, że to co robię jest słuszne.

Moje motto: Ważne, żeby wiedzieć, dokąd chce się dojść. A potem dobrze wybrać drogę.

Przesłanie dla innych kobiet? Profesor Pełczyński, założyciel Stowarzyszenia Szkoła Liderów, mówi: ludzie dzielą się na gadaczy i działaczy. Liderka musi być działaczką, a „gadaczką” tylko dodatkowo.